Dalej bez pliterek… ~_~
Zanosi sie na to, ze mam szanse zalapac robote we Fridaysie. Taka restauracyjka, cos w rodzaju KFC, McDonaldsow etc. Bylbym tzw. Server Assistant, czy czyms takim. Do wielu z moich zadan nalezaloby np. posprzatanie stolu, od czasu do czasu zaniesienie potraw do odpowiednich stolikow etc. etc. Nie jest jakos super platna, ale zalezy mi na czymkolwiek i jakiejkolwiek pracy, gdzie beda ludzie. W zadnej fabryce, na zadnym zmywaku nie doucze sie jezyka, a to jest poki co moj priorytet.
Bleh, siedze w jakiejs tandetnej kafejce… To pierwszy i ostatni raz, kiedy moja noga tu stanela.
Trzymajta kciuki, do nastepnego!