…ruszył ten blog](http://hadret.com/2005/05/11/w-trakcie/ “W trakcie…”). Przetrwał różne okresy w moim życiu, m.in. 6-miesięczną dziurę, podczas mojego pobytu w Cardiff, czy inne huśtawki mniej lub bardziej istotne. Przeobrażał się kilkakrotnie, tak pod względem treści, jak i wyglądu. Od końcówki ubiegłego roku (listopad 2006) zaczęło wreszcie nabierać to jakichś kształtów, które to trzymam w ryzach do teraz (:

Chciałbym przy tej okazji gorąco podziękować wszystkim czytelnikom, którzy poświęcają chwilkę ze swojego życiorysu i tu zaglądają. Dzięki!

Z okazji jubileuszu, w końcu, wystartowałem stronę o mnie — to dla tych, którzy chcieliby dowiedzieć się nieco więcej o tym całym Hadrecie (: