W zasadzie z Iceweaselem, ale to i tak na jedno wychodzi (: Nie będę się tutaj specjalnie rozwodził nad przyczynami takiego połączenia - po prostu. W swoim katalogu domowym stworzyłem sobie katalog scripts, w którym przechowuję różne dziwne rzeczy. Utworzyłem tam nowy plik, o tak:
touch wget.sh
Wypełniłem go taką zawartością:
#! /bin/sh
DLDIR="/home/$user/downloads"
TERM="xfce4-terminal -x"
$TERM wget -c –directory-prefix=$DLDIR $*
Zmienne, które należy dostosować do swoich potrzeb to DLDIR i TERM. W DLDIR należy zastąpić $user swoją nazwą użytkownika i (opcjonalnie) zmienić katalog docelowy z downloads na jakikolwiek inny w obrębie swojego katalogu domowego. W TERM należy wprowadzić zmiany w zależności od tego, z jakiego terminala się korzysta - w przykładzie użyty został domyślny terminal z Xfce (:
Ostatnią rzeczą związaną z tym plikiem, jest nadanie mu prawa do wykonywania:
chmod +x wget.sh
Reszta to formalność:
- Wejść na stronę FlashGot i zainstalować rozszerzenie.
- Po restarcie przeglądarki, wejść w ustawienia FlashGota (Tools > Add-ons > FlashGot > Preferences).
- W głównej zakładce w polu Download Manager wybrać Add i wpisać wget.
- Przemieścić się do miejsca, w którym zapisany został skrypt wget.sh.
- Zrobione, kliknij OK i po sprawie (:
Oryginał do znalezienia tutaj - Integrating Wget with Firefox (and Using It to Download Files from Rapidshare).