Debian Squeeze1 ma oficjalnie wesprzeć jądro FreeBSD dla dwóch architektur — i386 oraz amd64. Jest to wydarzenie bezprecedensowe — Debian wspiera mnóstwo różnych architektur, a także kilka innych niż GNU/Linux jąder,2 po raz pierwszy jednak to wsparcie stanie się oficjalne. Zawsze bylem wielkim zwolennikiem możliwości wyboru, więc taki krok zaliczam na dużego plusa projektowi i nie stoi za mną3 żadna ideologia. Tak czy siak pozostaję przy Linuksie, a portowi GNU/kFreeBSD daję dwa lata zanim go przetestuję na własnej, niewirtualnej maszynie. Przyznam się uczciwie, że z FreeBSD nie miałem wiele do czynienia, a kiedy już to następowało, to nigdy nie były to łatwe spotkania. Jednak chciałem przetestować Debiana z innym jądrem niż GNU/Linux i zdecydowanie bardziej zaawansowanym w rozwoju niż GNU/Hurd.

Nie będę się rozwodził nad opisywaniem portu etc., bo jest to już zrobione. Do samego tematu z pewnością jeszcze wrócę, ale nie o tym będzie traktował ten wpis, wobec czego pozwolę sobie wyręczyć się odnośnikami:

Instalacja Debiana GNU/kFreeBSD w QEMU

1. Instalacja QEMU:

aptitude install qemu

2. Pobranie odpowiedniego obrazu:4

  • Dla architektury i386:
wget -c http://glibc-bsd.alioth.debian.org/install-cd/kfreebsd-i386/current/debian-20090729-kfreebsd-i386-install.iso
  • Dla architektury amd64:
wget -c http://glibc-bsd.alioth.debian.org/install-cd/kfreebsd-amd64/current/debian-20090729-kfreebsd-amd64-install.iso

3. Stworzenie obrazu QEMU, w którym przechowywana będzie instalacja Debiana GNU/kFreeBSD (i386):

qemu-img create -f qcow2 qemu_kfreebsd_i386.img 5G

4. Teraz trzeba odpalić QEMU z pobranym w punkcie 2 obrazem oraz utworzonym w punkcie 3 wirtualnym dyskiem:

qemu -boot d -cdrom debian-20090729-kfreebsd-i386-install.iso -hda qemu_kfreebsd_i386.img

W przypadku korzystania z architektury amd64 należy odpowiednio zmodyfikować powyższą komendę.

5. Czas na instalację — hell yeah! ]:> Instalator kFreeBSD powinien odpalić i wyświetlić coś podobnego do zrzutu poniżej.

Choć wybór zdaje się być szeroki, to jedynymi używalnymi wyborami są Express i Custom. Jak podaje instrukcja instalacji Debiana GNU/kFreeBSD obydwie opcje różnią się tylko tym, że opcja Custom pozwala na wybór kolejności kroków, która w opcji Express jest narzucona odgórnie. Na potrzeby tego wpisu, a co polecam wszystkim testującym system w wirtualnej maszynie i/lub zaczynającym swoją przygodę z kFreeBSD, wybrałem opcję Express.

6. Następny ekran, to znany wszystkim fdisk.

Należy wcisnąć „a", żeby wybrać cały dysk do podziału (który nazywa się „ad0″, a nie „hda", jak w Linuksie), a następnie „q", żeby opuścić program partycjonujący.

7. Czas na pytanie dotyczące bootloadera — jako, że działamy w środowisku emulowanym przez QEMU, należy wybrać domyślny program rozruchowy FreeBSD, czyli BootMgr.

8. W kroku 6 przydzielona została dla FreeBSD partycja, teraz zostanie ona podzielona na „plastry" (ang. slices).

Nie ma potrzeby się rozdrabniać, dlatego wystarczy wcisnąć „c", co utworzy nowy plaster („ad0s1a"), wpisać „4GB", wybrać „FS" (system plików), a następnie wpisać „/", żeby utworzyć partycję główną. Domyślnie użyty zostanie system plików UFS2. Pozostało jeszcze 1GB miejsca, które należy przydzielić dla partycji wymiany (swap). W tym celu należy ponownie wcisnąć klawisz „c", co utworzy nowy plaster (ad0s1b), wpisać „1024MB" i wybrać swap. W przypadku stworzenia większego dysku wirtualnego w punkcie 3, można sobie w analogiczny sposób utworzyć partycję /home.

9. Przy pytaniu o wybór dystrybucji, należy wybrać „Minimal".

10. Następuje pytanie o nośnik, z którego ma zostać przeprowadzona instalacja:

Należy wybrać „CD/DVD", a następnie acd0 (które jest domyślnym nośnikiem ATAPI/IDE CD-ROM w QEMU).

Instalacja rozpoczęta.

11. Po pewnym czasie, wyświetli się kolejny ekran. Należy wcisnąć ALT+F3, po którym nastąpi kilka pytań, między innymi:

12. Instalacja dobiegła końca.

Należy zatwierdzić domyślny wybór „No", po czym opuścić instalator wybierając „Exit Install". Teraz możesz zakończyć działanie QEMU.

Uruchomienie Debiana GNU/kFreeBSD w QEMU

1. Należy uruchomić wirtualny dysk w QEMU:

qemu -hda qemu_kfreebsd_i386.img

2. Zaloguj się jako root — domyślnie nie ma hasła.

3. Utwórz hasło dla roota (:

passwd

4. Trzeba jeszcze zreperować sieć:

nano -w /etc/network/interfaces

Tak, vi jest nieobecne. Należy odkomentować obydwie linie, przy których jest ed0 (to alternatywna nazwa dla znanego z Linuksa eth0).

Pozostał jeszcze restart sieci po wprowadzonych zmianach:

/etc/init.d/networking restart

5. Jako że sieć już działa, można swobodnie zaktualizować system. W standardowy, debianowy sposób:

aptitude update && aptitude full-upgrade

6. Teraz zależnie od upodobać można doinstalować resztę oprogramowania. Jeśli komuś brakuje vima, xterma i, przede wszystkim, Iksów, może tak jak wydać następującą komendę:

aptitude install vim xorg xterm icewm

Jak widać, zainstalowane zostanie środowisko graficzne IceWM. Fanom środowiska GNOME, polecam zamienić powyższe icewm na gnome-core (:

7. W przypadku problemów z układem znaków klawiatury w konsoli (osobiście nie miałem z tym żadnych problemów), należy doinstalować pakiet kbdcontrol i wybrać odpowiedni układ.

aptitude install kbdcontrol

8. Może się zdarzyć, że uwagi wymagał będzie również plik /etc/X11/xorg.conf (odpowiedzialny za konfigurację Iksów), w którym mysz powinna mieć opcję „Device" /dev/psm0 oraz opcję „Protocol" PS/2. Sterownikiem karty graficznej powinna być „vesa":

      Section "InputDevice"
            Option "Device" "/dev/psm0"
            Option "Protocol" "PS/2"
      [...]
      Section "Device"
            Driver "vesa"

9. Przed uruchomieniem Iksów dobrze jest utworzyć konto użytkownika:

adduser nazwa_użytkownika

Następnie wystarczy już zalogować się na konto nowo utworzonego użytkownika i włączyć Iksy:

startx

Happy End

To tyle ode mnie w temacie, do którego, jak obiecałem wcześniej, z całą pewnością jeszcze powrócę — wszak jest to pierwszy wpis nowej serii na blogu. Jestem ciekaw, jakie są Wasze opinie odnośnie tego portu? Zapraszam do głosowania w poniższej ankiecie. Do napisania w komentarzach! (:

Ankieta

Debian GNU/kFreeBSD to…?

  • Krok we właściwym kierunku
  • Ot, zwykłe zwiększenie wyboru.
  • Czysty marketing, nic więcej.
  • Niepotrzebne rozdrabnianie się.
  • Krok wstecz.

Tekst bazowy pochodzi z bloga Uwe Hermanna, nosi tytuł Testing stuff with QEMU – Part 3: Debian GNU/kFreeBSD i został opublikowany na licencji CC-BY-SA 3.0.5

Tytuł serii jest inspirowany utworem „Devil in Her Heart" napisanym przez Richarda Drapkina i wykonanym m.in. przez zespół The Beatles.


  1. 6.0. ↩︎

  2. GNU/kFreeBSD, GNU/NetBSD, GNU/Hurd, GNU/Solaris. ↩︎

  3. Przede mną też nie. ↩︎

  4. QEMU ma wsparcie dla architektury x86_64. ↩︎

  5. A więc dokładnie tej samej, na której publikowane są wszystkie moje wpisy na blogu. ↩︎