LITE-ON SHM-165H6S

Mój odtwarzacz DVD LG, model nieistotny, przestał wypluwać szufladę przyciskiem i trochę znużyło mnie wkładanie szpili w (za przeproszeniem) dziurę, za każdym razem, kiedy chciałem z płyty DVD skorzystać. Moja nagrywarka LITE-ONa sprawowała się dobrze, ale miała jedno ułomność – zapis i odczyt wyłącznie płyt CD. Stwierdziłem więc, że czas najwyższy coś z tym zrobić. Jakoś specjalnie nie wybierałem, w miarę istotny był dla mnie zapis i odczyt wszystkich tych + i - bo człowiek nigdy nie wie na co się natknie. Ponoć nawet sobie z tym radzi: ...

16 stycznia 2007 · Hadret

Podsumowanie 2006 - Rzut okiem na 2007

Kiedy dokładnie rok temu napisałem: Anom. Nieubłaganie zbliża się nowe. Muszę przyznać, że rok 2005 należy do jednych z moich najbardziej udanych w życiu. A przynajmniej gdzieś tak od jego połowy. No, może trzech ostatnich miesięcy… Dobra, był zwyczajnym rokiem, ani nie za dobrym, ani nie za złym. Ot, po prostu (: Sporo się w nim wydarzyło, a teraz, w tym nadchodzącym 2006, liczę, że będzie działo się jeszcze więcej. nie miałem pojęcia, jak wiele. Dlatego postanowiłem napisać to podsumowanie i moje nadzieje, jakie wiążę z nadchodzącym rokiem. Będzie długo, nie technicznie, ale (mam nadzieję) ciekawie i z całą pewnością – optymistycznie. Zapraszam do lektury (: ...

31 grudnia 2006 · Hadret

Dzień Dobry ;)

Nawet nie wiem kiedy i dzięki komu, ale przyszło mi zawitać na Planecie Ubuntu-pl. Motywuje mnie to tylko do jeszcze intensywniejszej pracy nad blogiem i jego treścią. W ramach przywitania, pozwoliłem sobie zrobić antypixelowe (80×15) przyciski, a co! Inne planety mają, to ta też mieć może. Przygotowałem dwie wersje, różnicą się od siebie wyłącznie logiem, które ukradłem z innych Ubuntowych grafik (patrz “Przyciski” w prawym menu bloga). Zamieszczam również pliki źródłowe *.xcf, coby każdy mógł edytować je jak sobie sam chce (; ...

21 grudnia 2006 · Hadret

Universum przeniesione

Dzisiaj udało mi się w końcu nad tym przysiąść i przenosiny uznaję za zakończone. Ale jakie przenosiny? Ano, jak wspominałem jakiś czas temu, stworzyłem sobie Universum, na którym umieszczam swoje twory. Serdecznie zapraszam do odwiedzin wszystkich lubiących poczytać różnorakie opowiadania o tym i owym (: Na zachętę wrzucam fragment nowo powstałego wstępu do opków, nad którymi aktualnie “pracuję”, pt “Nowy Świt”: Jasne promienie porannego słońca, świetliście przebijały się przez okno mojej sypialni. Uśmiechnąłem się pogodnie na myśl kolejnego rozpoczęcia dnia. Gestem lewej dłoni dałem znać fotokomórce by uwolniła mechanizmy zamknięcia kopuły. W bezgłośnych ruchach wieko zostało otwarte, a na twarz chlusnął mi dopływ świeżego, klimatyzowanego powietrza. Zaraz obok mojej, otwierała się ze snu następna kopuła. Po chwili wynurzyła się z niej Dell, beztrosko zrzucając śnieżnobiałe włosy z ramienia. Jej śmiejące się błękitne oczy, jak zwykle wprawiły mnie w niekontrolowany stan zachwytu…dalszy ciąg » ...

28 listopada 2006 · Hadret

Australia

Pamiętam jak w gimnazjum rozmawiałem z moim przyjacielem na temat różnych miejsc na świecie. Powiedział mi wtedy, że jego ciotka mieszka na Tasmanii, wyspie należącej do Australii. Pomyślałem sobie wtedy, jak to super byłoby tam mieszkać. Wiadomo, niektóre dziecięce marzenia pozostają marzeniami na zawsze, ale nigdy nie odchodzą w zapomnienie. Ostatnio Australia prześladuje mnie w życiu codziennym. Ot, jechałem tramwajem i patrzyłem sobie na Misia Koalę, żeby po chwili przeczytać — „Studiuj w Australii". Cholera, czemu by nie?, pomyślałem. Odbyły się ogólnopolskie (t.j. w kilku większych miastach, w tym we Wrocławiu) spotkania zorganizowane przez Ambasadę Australijską, gdzie zachęcano polską młodzież do studiowania w kraju spod znaku Kangura. Istnieje nawet reklamowana strona w necie — http://www.study-in-australia.org/_pl/. ...

26 listopada 2006 · Hadret

Wektor Hadret

Tak mnie jakoś naszło, chyba podświadomie za sprawą http://avatars.yahoo.com, żeby poszukać jakiejś nowej grafiki na Avatar (coby np. używać na gravatarze). Ponieważ jestem wielkim fanem tzw. Vector Artu, wziąłem w obroty swoją mistrzowską (:-P) fotkę: Hadret w pełnej okazałości ;P Po walce z GIMPem, otrzymałem następujący wynik końcowy: Wektor Hadret Jest to moja pierwsza grafika tego typu, więc jestem z siebie bardzo zadowolniony ^_^ Obecnie bawię się w wersję, gdzie mam jeszcze szyję i ramiona, cobym mógł lepiej tło zagospodarować i stworzyć z tego pełnowartościowego Avatara (: ...

3 listopada 2006 · Hadret

Zmian kilka

Był czas, kiedy wyjechałem za granicę szukać szczęścia i jakiejś większej pomyślności losu. Jak to często bywa, niektóre rzeczy docenia się dopiero, po ich stracie. W Cardiff bywało różnie, głównie ze względu na huśtawki humorów, spowodowane z jednej strony chęcią powrotu, a z drugiej – chęci zostania tam na zawsze. Myślę, że byłem na tyle zdesperowany, by podjąć taką decyzję już wtedy, tam, na obczyźnie. Po co miałbym tu wracać? Do czego? Do kogo? To są takie pytania, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Są ludzie, którzy nie myślą o takich sprawach. Oni wiedzą, że trochę się przemęczą i wracają, będą próbować swoich szans na karierę w kraju. Nie należę do nich. Wróciłem wyłącznie ze względu na studia. Do tematu Walii i mojego pobytu w jej stolicy będę musiał jeszcze wrócić i ładnie opatrzeć to fotkami. Może w ten weekend [: ...

24 października 2006 · Hadret

Dawne, dobre czasy...

Dziś jak jechałem tramwajem naszła mnie taka refleksja – skąd się wzięło powiedzenie „dawne, dobre czasy"? Myślę sobie, kurczę, dlaczego nie potrafię jakby złapać tej ulotnej chwili szczęścia, którą później tak miło jest wspominać. Czemu wszystkie zmiany są takie ciężkie? Po co zmieniać, jeśli jest dobrze? I wreszcie, dlaczego nie może być lepiej? Niby te „dawne, dobre czasy" są tak bardzo lepsze od tego, co dzieje się teraz? A od kogo, jeśli nie ode mnie to zależy? Naprawdę zastanawia działanie mózgu? Gdyby człowiek miał pamiętać same złe chwile, to chyba co drugi popełniałby samobójstwo w wieku 10 lat. Ciekawe, czy dobrze się bawi ucinając te złe? ...

20 października 2006 · Hadret

Ojej...

Daaaaaaaaawno nie chodziłem już taki niewsypany. To wcale nie jest śmieszne! Wczoraj (czy wł. dzisiaj) siedziałem do 1 w nocy nad pieprzoną mapką warstwicową (na Geologię), a musiałem wstać o 6, żeby wyjść o 7, żeby być na 8 na uczelni… A później cztery wykłady (2 jednogodzinne i 2 dwugodzinne), dwie godziny przerwy i ćwiczenia z Geologii – w wyniku tego wszystkiego mam niezły zmot, nie bardzo wiem, co się dzieje wokół mnie, a nawet najdrobniejsza myśl i próba wysilenia mózgownicy przyprawia mnie ból egzystencjalny (: ...

18 października 2006 · Hadret

Universum

O upadku Gothic Angel/Grave Alae wspominałem wczoraj ;] Dzisiaj przedstawiam swój nowy projekt – Universum ;) Ostatnio odkopałem kilka swoich starych prac, postanowiłem też wreszcie opublikować „Dzieje Gedei" w innym miejscu, niż MANGAllery. Myślę, że „Mój świat" najbardziej zbliżony jest do moich pierwotnych założeń, jakie przyświecały mi podczas tworzenia pierwszego Gothic Angel. Tak, zamierzam oddzielić część „artystyczną" od Hadret’s.Bloga i powolutku przenieść ją w bardziej odpowiednie miejsce. Już teraz na Universum można znaleźć dwie pierwsze części (trzecia już gotowa, nad czwartą trwają prace) mojego pierwszego „seryjnego" opowiadania – Anioł Zemsty. Lekko je odkurzyłem i odświeżyłem, co mam nadzieję korzystnie wpłynie na ich odbiór ;) ...

15 października 2006 · Hadret