Cześć, jestem Filip 👋🏻

Od ponad 10 lat mieszkam w Berlinie, a od prawie 3 pracuję zdalnie w Ghoście jako SysAdmin. W wolnym czasie pogłębiam moje technologiczne zacięcie, szczególnym zamiłowaniem darząc, szeroko pojęte, systemy UNIX. Oprócz tego lubię poczytać mangę i obejrzeć anime, grywam okazjonalnie w FIFĘ i (j)RPGi na 3DSie, Switchu bądź pececie. Jestem mężem i tatą 👨‍👩‍👧‍👦

Co w trawie piszczy? (9)

Debian 12.11, czyli 11 aktualizacja obecnej stabilnej gałęzi tej dystrybucji (nazwa kodowa bookworm), została wydana 17 maja. Niczego spektakularnego spodziewać się nie można, bo i dlaczego? W większości zawarte są poprawki błędów i bezpieczeństwa. Dodatkowo zaliczona została regresja z wersją kernela 6.1.137-1, w której to moduły watchdog oraz w83977f_wdt nie ładują się jak trzeba na architekturze amd64. Trochę lipa, ale i tak wiadomo że trixie jest tuż za rogiem, więc po co się spinać? ...

23 maja 2025 · Hadret

20 lat później

Chciałoby się rzec: dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień. To niesamowite jak w którymś momencie życie przyspiesza i nie sposób tego powstrzymać. 11 maja 2005 roku, kiedy ten blog wystartował, byłem szczylem1 który właśnie kończył liceum. Już wtedy siedziałem dość mocno z nosem w monitorze i dużą dozą zainteresowania technologiami—web developerka mnie jako tako kręciła, ale dość szybko się zorientowałem, że to bardziej obcowanie ze stroną serwerową tego zagadnienia to było to. Teraz jestem pod czterdziechę, mam żonę i dwójkę dzieciaków, i nadziwić się nie mogę, kiedy do tego doszło? ...

11 maja 2025 · Hadret

Cuda niewidy

Pamiętam, że ktoś opowiedział mi historię o kółku różańcowym, w którym modlono się przez kilka godzin, żeby przestał padać deszcz. I – o niesamowitości tego świata! – nagle przestał. Oczywiście zgryźliwi mogliby powiedzieć, że dużo łatwiej byłoby po prostu sprawdzić prognozę na smartfonie, ale byliby to niewątpliwie ludzie małej wiary. Co z przypadkami kiedy ludzie modlą się wprost przeciwnie, o to aby spadł deszcz, bo, dajmy na to, zabija ich susza, a deszcz, zgodnie z prognozą, ma jeszcze nie spaść przez kilka następnych miesięcy? Tego nie wiem. Może trzeba należeć do kółka różańcowego, żeby móc pojąć dlaczego bożek znalazł czas, żeby wyłączyć deszcz na niewielkim skrawku Europy Środkowej a nie znalazł go na włączenie na olbrzymich obszarach Afryki i Azji. ...

1 lipca 2013 · Hadret

Hej! Co słychać? ;) (20)

Znów minęło tyle czasu, że aż trudno się ogarnąć. Jak widać (a może nie), troszkę przemeblowałem, ale to w sumie głównie ze względu na ucieczkę z WordPressa. Nie chodzi o exodus dla samego markowania robienia czegoś (choć po trosze pewnie też), bardziej chodziło mi o dostosowanie platformy do moich potrzeb. I udało się. Główne punkty? Markdown. Obowiązkowo. Pełna kontrola nad szablonami etc. Git do VCSa. Strony statyczne. Taka organizacja bardzo mi pasuje – trzymam sobie treści lokalnie w szkicach, a kiedy są gotowe, szybki rsyncowy push i voilà! Gotowe. Po stronie serwera jest to jeszcze lepsze – serwowanie statycznych stron z nginxem to po prostu Speedy Gonzales. ...

22 maja 2013 · Hadret

Foo Fighters: Wasting Light

Foosy to jedna z tych kapel, która zawsze mi towarzyszy – niezależnie od tego, jaki mam nastrój, ich repertuar jest na tyle szeroki i zróżnicowany, że zawsze znajdę coś dla siebie. Z biegiem czasu, muszę przyznać, do moich playlist przybywało jednak coraz mniej nowego materiału. Tak, jak trzech pierwszych płyt można słuchać w całości, tak od czasów One by One już niekoniecznie. Oczywiście, były przebijające się wyjątki jak np. “All My Life”, “Low”, “Times Like These”,1 “The One”,2 “No Way Back”, “Best of You”, “DOA”, “The Last Song”, “Resolve”, “Cold Day in the Sun”,3 “The Pretender”, “Let It Die” oraz “Long Road to Ruin”,4 ale reszta była, no cóż, dużo słabsza. ...

16 grudnia 2012 · Hadret

Status

Od ostatniego statusu minął ponad rok. To długo i najwyższy czas coś naskrobać. Żyję i, o dziwo, mam się całkiem nieźle. Mieszkamy z Katie i dwoma kotkami w Bratysławie od niemal pół roku. Tak, oni wszyscy też mają się dobrze. O przyczynach i skutkach emigracji porozwodzę się szerzej kiedy indziej. Może nawet znajdę trochę miejsca na wrażenia, kto wie? Strona PPA została (chciałoby się rzec: w końcu!) przywrócona. Dość dawno nie sprawdzałem wersji pakietów, które tam są, więc mogą być troszkę nieaktualne, ale nie powinno być też tragedii. Tak jak zakładałem, tymczasowy mirror stał się stałym, nowym miejscem pobytu mojego PPA. W górnym menu pojawił się odnośnik do archiwum – przez najbliższy tydzień będę pracował nad przywróceniem jak największej ilości wpisów sprzed Rootnodowego fakapu. Tak jak przewidywałem, przywrócona zostanie tylko część (selekcji dokonuję sam, wobec czego ostrzegam, że wiele rzeczy zostanie wyciętych), którą z jakichś względów uznam za najistotniejszą. Przywrócone wpisy będą miały oryginalną datę publikacji, komentowanie będzie wyłączone, stare komentarze nie zostaną dołączone. Mimo bardziej ograniczonego czasu mam kilka szkiców przygotowanych w brudnopisie, zarówno technicznych jak i nietechnicznych. Publikacje nowego materiału zaczną się od tej niedzieli. Postaram się przy okazji wrócić do pewnego rytmu jaki niegdyś na tym blogu panował i publikować konkretne treści w ustalone dni tygodnia. Mam też nadzieję przywrócić do życia kilka serii, jakie prowadziłem w poprzednim życiu HB. Zapowiedzi: Przywrócenie staroci, w tym reaktywacja ze dwóch serii jeszcze w tym miesiącu. Kilka recenzji: muzyki, książek, sprzętów. Parę tekstów technicznych około-debianowych, około-linuksowych i około-bsdczekowych. Tyle, na dobry początek.

9 grudnia 2012 · Hadret

Media nie są wolne, bo nie są katolickie

W czerwcu br. nowym przewodniczącym Rady Episkopatu ds. Środków Społecznego Przekazu został abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.1 Znany z niczego, najczęściej kojarzony z Radiem Maryja i z niejasnych dla mnie przyczyn określany mianem doktora, choć ukończył tylko szkółkę niedzielną.2 Na łamach Gościa Niedzielnego ukazał się z nim wywiad, który postanowiłem rozłożyć na części pierwsze i po kolei się do nich ustosunkować – ostatecznie po przewodniczącym tak ważnej w dzisiejszych czasach rady należy spodziewać się chęci niesienia zmian i przynajmniej próby wprowadzenia polskiego oddziału Kościoła w XXI wiek. Prawda? ...

21 lipca 2012 · Hadret

Ten niesamowity otaczający nas świat

Pro(szę Cię…)krastynacja Nie pisałem już od tak dawna, że czuję się niemal winny patrząc na pustkę przed oczami. Swoją drogą, tryb pełnoekranowego pisania w WordPressie naprawdę pozwala skupić całą uwagę na zadaniu głównym tego wieczoru – pisaniu. “Po prostu pisz” u dołu też jest zachęcające. Pomaga. Od tego w sumie chciałem też zacząć. Od pewnego czasu, nie wiem od jak dawna, ukuty został nowy mem, zwany powszechnie prokrastynacją. Nagle okazało się, że ¾ ludzkości, które ma to szczęście, że jest w posiadaniu dostępu do Internetu, woli sadzić sztuczną marchewkę w kretyńskiej, odmóżdżającej grze, której zadaniem nie jest rozrywka jako taka (naprawdę nie wierzę, że dla kogoś to może być “rozrywające”), tylko ohydny, ordynarny marketingowy sposób na przyklejenie człowieka do monitora i zmuszanie go do oglądania reklam. Problem jednak rozrósł się do olbrzymich rozmiarów i w końcu dotarł do punktu, w którym zaczęło mnie to deczko uwierać. ...

10 kwietnia 2012 · Hadret

Awaria Rootnode

Kiedy w maju 2005 roku publikowałem pierwszy wpis na HB, miał być pewnym rodzajem zapisków mniej lub bardziej technicznych. Z czasem zmieniały się realia i zmieniałem się sam, a wraz ze mną blog i idea jego prowadzenia. Ewoluował, dojrzewał, aż wreszcie przybrał pewną ustaloną formę ze swoimi zwyczajami, upodobaniami i dziwactwami. Poniekąd stał się bytem ponad mnie samego (jako że przestałem być jedynym prowadzącym oraz pomysłodawcą wpisów), nie zatracając przy tym nic ze swojego charakteru — mniej lub bardziej zabawnego, obracającego się w dość określonej tematyce. Był też dla mnie swego rodzaju odskocznią od rzeczywistości, gdzie mogłem podzielić się odkryciami, wiedzą i przemyśleniami. Ale… Skąd ten czas przeszły? ...

24 października 2011 · Hadret

Serwer Debian GNU/Linux na łączu DialNet (3)

Zgodnie z zapowiedziami w części pierwszej i części drugiej serii, dzisiaj poruszę temat instalacji i konfiguracji alternatywnego serwera HTTP — nginx. Dlaczego akurat tego? Ano, głównie przez wzgląd na jego lekkość i prędkość działania, a także prostotę konfiguracji. Przy okazji, nie wykluczam wpisów aneksowych, w których poruszę parę dodatkowych kwestii, jak np. serwer VCS git obok serwera HTTP (na przykładzie nginx), instalacja, konfiguracja i użytkowanie narzędzi do monitorowania typu nmon i/lub icinga (dawniej nagios) etc. Instalacja serwera HTTP nginx oraz PHP5 Polecam instalację pakietu nginx-full, który dostarcza wiele przydatnych modułów. Tym, którzy wolą jednak zachować umiar, zwracam uwagę na pakiet nginx-light. Standardowym meta-pakietem jest po prostu nginx. Użytkownikom stabilnej gałęzi polecam nieoficjalne repozytorium Dotdeb — można tam znaleźć wiele dużo aktualniejszych wersji oprogramowania serwerowego. ...

6 sierpnia 2011 · Hadret