“I’m not the one who’s so far away
When I feel the snake bite enter my veins
Never did I wanna be here again
And I don’t remember why I came…”

– Godsmack, Voodoo

Bardzo muzycznie mija mi ostatnio czas. Last.fm jest zdecydowanie moim ulubionym serwisem społecznościowym. Oprócz tego, padło mi dziś łącze internetowe – z bliżej nieznanych powodów – i postanowiłem zrobić sobie chwilę relaksu. Znacie to uczucie, kiedy kładziecie się na łóżku, wkładacie słuchawki (KOSS UR/29, “Hell Yeah!”) i odpalacie swoją ulubioną płytę? Sam na sam, w ciemnym pokoju z muzyką. U mnie wypadło na Godsmacka, pierwszą płytę. Doskonała (: Odkurzyłem swoje Universum – zaktualizowałem Wordpressa do 2.1, zaaplikowałem nowe wtyczki, przywróciłem standardowy wygląd Hemingwayowi. Oprócz kosmetyki, zamieściłem krótką notkę “o Universum”, i dorzuciłem tekst “Wierzchołek”, który de facto jest pewnym środkiem. Zapraszam.

W niedzielę wybrałem się z moim ojcem i wilkiem na Ślężę. Na miejscu okazało się, że mamy do czynienia ze wspaniałą scenerią – był mrozik, mgła i do tego wiatr. Wziąłem ze sobą swojego SE K750i i cyknąłem kilka fotek. Nie można od nich oczekiwać wiele, wszak to telefon komórkowy, niemniej jednak ukazują, mniej więcej, krajobraz jaki nam towarzyszył. Galeria – tak przerzucam się powoli na Picasę, muszę jeszcze tylko zainstalować najnowszego F-Spota i będzie jazda na całego.

Od czasu do czasu zaglądam na stronę Songbirda, żeby zerknąć na postępy. Ściągnąłem wersję Night Build 0.2.5 i cóż… Właściwie, to niewiele się zmieniło od wersji “deweloperskiej” 0.2.1. Dokowalnej ikonki dla Linuksa jak nie było, tak nie ma – swoją drogą, to dziwna sprawa, że nie znalazł się nikt zdolny do napisania wtyczki do minimalizacji do traya Firefoksa/Thunderbirda/Sunbirda etc. Dziwi tym bardziej, że Opera ma to out-of-box. Wciąż są jakieś dziwne i niezrozumiałe dla mnie problemy z tagami – w praniu działa to wybiórczo, część wyświetla prawidłowo, części nie odczytuje, przez co robi się bałagan w segregacji. Trzeba czekać.

Wszyscy, którzy przekonali się do Gimpa, wiedzą że nie ustępuje on możliwościami Fotoszopowi (; Grafikiem komputerowym nie jestem i wątpię, żebym kiedykolwiek został, niemniej jednak, cenię sobie ten program ponad wiele innych. Widać takich jak ja, jest więcej. Po czym wnoszę? Ano, powstał serwis mający na celu “tłumaczenie” tutoriali dla Fotoszopa na Gimpa – Gimparoo!. Jak dla mnie – bomba!

A poza tym? Dzięki, wszystko OK (;