DialNet w Linuksie

Ładnych parę lat wstecz korzystałem z połączenia internetowego oferowanego przez telefonię Dialog. Było obsługiwane przez ISDN dzięki czemu nie blokowało linii telefonicznej. W praktyce oznaczało to gadanie przez telefon i surfowanie po internecie w sposób bezkolizyjny. Bardzo wygodne. Obecnie niezależność tych dwóch linii jest tak oczywista, że nie trzeba o niej wspominać (zresztą, coraz więcej ludzi rezygnuje z linii stacjonarnej na rzecz sieci komórkowej). Sam zupełnie niedawno zrezygnowałem z usług sieci osiedlowej, której połączenie dochodziło pięknie kabelkiem RJ-45 do switcha skąd przesyłany był, następnymi kabelkami RJ-45, do kart sieciowych w komputerach stojących w moim pokoju. Zwykły LAN. ...

3 stycznia 2009 · Hadret

Podsumowanie 2008 i rzut okiem na 2009

Aby tradycji stało się zadość (podsumowanie roku 2006, podsumowanie roku 2007), także w tym roku pozwolę napisać sobie podsumowanie. W przeciwieństwie do ubiegłorocznego, będzie znacznie krótsze (: Styczeń, luty, marzec, kwiecień Wielkimi krokami zbliżała się sesja, a wiele rzeczy miałem jeszcze do zrobienia. Zaliczenia, nerwy i lęk przed katastrofą na moim, bądź co bądź, wymarzonym kierunku, doprowadzały mnie do szaleństwa. Na całe szczęście, miałem przy sobie kogoś, kto pomagał i wspierał mnie w trudnych chwilach. Kasia, bo o niej mowa, poradziła sobie z sesją znacznie lepiej i sprawniej ode mnie, ale ostatecznie, w ostatnim dniu sesji, mogliśmy się napić pysznego wina – oto jesteśmy na drugim semestrze. ...

31 grudnia 2008 · Hadret

Nie wierzę... (3)

Dość często miałem okazję spotykać się ze stwierdzeniem, iż nauka z religią ze sobą nie kolidują, dlatego, iż rozgrywają mecze na różnych boiskach. Wynikałoby z tego, że w zasadzie te dwie dziedziny obejmują dwie, zupełnie od siebie różne i niezależne, płaszczyzny życia i mogą ze sobą współistnieć bezkonfliktowo. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że ten piękny świat zostaje zakłócany. Dysonans pojawia się nie dlatego, że nauka wchodzi do kościoła, a dlatego, że religia z niego wychodzi. Być może jednak nie robiłaby tego aż tak ochoczo, gdyby jej na to nie pozwalano, lub chociaż z jej zdaniem nie liczono by się bardziej, niż ze zdaniem naukowców. Tak to jednak w Polsce wygląda. ...

25 grudnia 2008 · Hadret

O uczuciach religijnych (3)

Niezwykle rzadko odwiedzam jakiekolwiek portale internetowe. W zasadzie nie wiem, dlaczego, mam jakąś wbudowaną awersję. Nie wchodzę na Onet, WP, Interię czy inną Gazetę. Dzisiaj jednak dostałem od mojej dziewczyny link, który miał mnie zainteresować. Rzeczywiście, zainteresował, i to z aż dwóch względów. Pierwszym okazał się być adres, który zawiera w sobie słowa klucze “fakty”, “prasa”, “przewodnik”. Drugim był tytuł: “Ateizm, czyli urojona wizja człowieka”. Nie wiem w jakim stopniu (i czy w ogóle) tytuł ten był inspirowany “Bogiem urojonym” Dawkinsa, ale mnie skojarzył się natychmiast. Dalsza część wpisu będzie poświęcona mojej analizie oraz komentarzom do tekstu ks. Marka Dziewieckiego, więc wcześniej polecam zapoznanie się ze źródłem. ...

17 grudnia 2008 · Hadret

Across the Universe

Recenzja tego filmu z całą pewnością pojawiłaby się znacznie wcześniej, jednakże mój sceptycyzm wziął nade mną górę. Nie mogłem się przemóc by obejrzeć film, w którym wykorzystana została muzyka Beatlesów, ale nie oryginalna, tylko wyśpiewana przez aktorów i aktorki. Wychowałem się na tej muzyce i za każdym razem, gdy słyszałem inne od oryginalnych wykonania (Come Together Jacksona, Help jakichś trzech panienek etc.) to otwierał mi się nóż w kieszeni. To już jest chyba puryzm Beatlesowy, ale cóż mogę na to poradzić? ...

14 grudnia 2008 · Hadret

Hej! Co słychać? ;) (16)

Blog zaniemógł był, od ostatniego wpisu minęło 18 dni. Nie będę pisał jakichś przeprosin bo i tak nikt tego nie czyta, skupię się troszkę na przyczynach i przejdę do rzeczy. Przyczyny były. Tyle powinno wystarczyć, myślę ;] O czym nie poinformowałem w międzyczasie, a co z całą pewnością zostało zauważone, na blogu pojawił się system reklamowy. Nie będę podawał linku bo i tak każdy widzi do jakiego. Właściwie nie wiem dlaczego się zdecydowałem, może pchany zuchwałym założeniem -- czy może marzeniem? -- że blog zacznie zarabiać sam na siebie, a może nieskazitelna chęć zysku (na zasadzie: jak można, to czemu nie?). Sprowadziło się to do tego, że blog zarobił na swoją domenę, która prawdopodobnie zostanie nieopłacona o czasie, co doprowadzi do tymczasowego upadku. Z góry sorry, ale jest jeszcze Google Cache, więc nie wszystko stracone. Stąd też moja nieśmiała zapowiedź, że reklamy z bloga znikną, tyle że nie wiem jeszcze kiedy dokładnie (wysoce prawdopodobne, że wraz z początkiem grudnia). ...

29 listopada 2008 · Hadret

Last.fm w nowym stylu...

…dla Rhythmboksa. Pojawiła się nowa wersja wspierająca Rhythmboksa 0.11.6. We wpisie, w którym ową wtyczkę opisywałem, wkrótce powinna pojawić się uaktualniona informacja oraz paczka z nową wersją dla Debiana Testing/Sid x86_64 (:

21 października 2008 · Hadret

Debian Grass

Grafiki z sxc.hu, logo Debiana wygooglane, złożone do kupy GIMP-em. Grafik ze mnie żaden, ale może komuś przypadnie do gustu. Plik źródłowy (*.xcf) udostępniam dla chętnych via e-mail. Rozdzielczość 1680×1050, inne nie zostały przewidziane. Pobierz Debian Grass Wersja 1.0

19 października 2008 · Hadret

Hej! Co słychać? ;) (15)

Sześć dni temu, tj. 12 października, przyszło na świat siedmioro szczeniąt rasy Alaskan Malamute (pięć suczek i dwa pieski). Temat szczeniąt i ogólnie psów przewijał się przez mojego bloga od czasu do czasu, dotychczas jednak w kategoriach maluchów rasy Buldog Francuski (za sprawą hobby moich rodziców). Jednakże moja mama, pracująca w NSOSW, od pewnego czasu jest kynoterapeutką. Generalnie wiążę się to z tym, że mamy w domu Bajkę (Alaskan Malamute), z którą moja mama pracuje i którą się opiekuje (sam pies jednakże jest, de facto, „służbowy" – jest własnością ośrodka). Bajka została pokryta i, jak wspomniałem wyżej, oszczeniła się. Będę na bieżąco aktualizował galerię (klik na zdjęcie powyżej; niektóre ze zdjęć wykonane zostały przez moją dziewczynę), od czasu do czasu winnym skrobnąć coś o nich na blogu, wysoce prawdopodobne, iż pojawią się również nagrania video (: ...

18 października 2008 · Hadret

Nie wierzę... (2)

Jestem świeżo po obejrzeniu głównego wydania Wiadomości z 19:30. W przeciwieństwie do Brochy nie szukam już jakiejkolwiek misji w telewizji publicznej. Dzisiaj jednak w wiadomościach mówiono, z krótką przerwą, niemal wyłącznie o papieżu. Habemus papam! słyszałem dzisiaj kilkanaście razy. Teraz mam pytanie — kto jest odpowiedzialny za uznanie wiadomości o wybraniu Karola Wojtyły na papieża, za tak istotne, że trzeba poświęcić mu całe wydanie wiadomości, za podnieconego Kraśkę gadającego z Dziwiszem o jakichś pierdołach, wreszcie za wywiady z jakimiś pajacami, którym się wydaje, że uczestniczyli w czymś istotnym? Nigdy nie byłem jakimś specjalnym fanem telewizji publicznej, a wiadomości w szczególności, jednakże nie wierzę, po prostu nie wierzę, że nie było innych, naprawdę istotnych rzeczy, którym to główne wydanie można było poświęcić. Bez owijania w bawełnę: wypierdalać z papieżem z telewizji do kościoła. Niech tam sobie puszczają Świadectwo czy inną szmirę i reakcję na nią obecnego pajaca w śmiesznym wdzianku, stojącego na czele kościoła rzymskokatolickiego. ...

16 października 2008 · Hadret