3 Apps (6)

dfo Jeśli komuś nie wystarcza opisany w pierwszym wpisie tej serii postr (służący w zasadzie wyłącznie do uploadowania zdjęć), z całą pewnością zainteresuje się dfo. Rozwinięcie skrótu powie więcej: Desktop Flickr Organizer for Gnome. Już teraz możliwości programu są imponujące, a planowane na przyszłość mogą sprawić… że nie będzie potrzeby wchodzić na stronę Flickra, gdyż wszystko będzie można obsłużyć z wykorzystaniem dfo. No chyba, że ktoś nie lubi mono (: dfo GrNotify Wszystkim tym, którzy porzucili programy jak Liferea, przenieśli się na Google Readera i nie znaleźli pasującego im rozszerzenia do Firefoksa, bądź używają innej przeglądarki, do której brak GR-owych rozszerzeń w ogóle, polecam sięgnąć do niewielkiego programu o wdzięcznej nazwie GrNotify. Dokuje się w tacce systemowej (tray’u), informuje o aktualizacjach w kanałach RSS, wyświetla ich tytuły i pozwala oznaczać je jako przeczytane. Więcej miejsca poświęcił mu jakiś czas temu Byte. ...

10 października 2008 · Hadret

Dust Blow: Escape from the Landscape

Z zespołem Dust Blow zetknąłem się wiele lat temu na pewnym pikniku SLD. Ci, którzy tam byli, wiedzą, że sam zespół niczego tam nie zagrał (grał tam inny zespół tego dnia), ale to właśnie tam poznałem jego ówczesnych członków. Na przestrzeni lat bywałem w różnych klubach na ich występach, lepszych i gorszych, bacznie przyglądając się ich dalszemu rozwojowi. Bo potencjału nigdy im nie brakowało. Charyzmatyczny wokal Załęsa, mocna gitara Ropsona, rytmiczny bas Bora i mocne uderzenie perkusisty, których przewinęło się kilku. Grają typowego rocka, miejscami mocniejszego, nawiązującego do undergroundowego grunge’u, choć nigdy (w mojej opinii) niedostatecznie bardzo, ażeby ich do tego gatunku zaklasyfikować. ...

3 października 2008 · Hadret

The Visitor

Wśród natłoku sieczki, kiczu i masówki, coraz rzadziej można trafić na coś innego. Nie chodzi mi tutaj nawet o tak ekstremalne przykłady jak Incredible Hulk, czy kolejne głupawe komedie z Benem Stillerem, a o, teoretycznie, ambitniejsze produkcje, których nawet nie chciało mi się opisywać na blogu bo szkoda na to miejsca (choć zdarzały się lepsze, a których nie opisałem, jak np. „Ostatni król Szkocji", czy „Źródło"). Ostatnim filmem, który wywarł na mnie podobne wrażenie, co film, który chcę opisać dzisiaj, został opisany ponad rok temu, a jego tytuł brzmi „Reign O’er Me". Był to zdecydowanie jeden z najlepiej do mnie trafiających i przemawiających filmów, a „The Visitor" jest jego znakomitą kontynuacją (oczywiście pod względem gatunkowym, a nie fabularnym). Do rzeczy (: ...

29 września 2008 · Hadret

Traktat ateologiczny - Michel Onfray

Prawdą jest, że miałem swoich ateuszowskich wynurzeń w najbliższym czasie nie publikować, złożyło się jednak tak a nie inaczej, iż przeczytałem książkę Michela Onfray’a, którą gorąco polecał u siebie Brocha. W przeciwieństwie do Richarda Dawkinsa czy Christophera Hitchensa, Onfray jest zawodowym filozofem. Często spotykałem się z zarzutami kierowanymi do obydwu autorów, iż nie powinni podejmować tematu wiary, gdyż nie mają wystarczającej wiedzy z zakresu filozofii i etyki. Pomyślałem sobie, że jeśli temat ten zostanie podjęty przez filozofa, może narodzi się wspólna droga do dyskusji. Cóż się jednak okazuje? ...

22 września 2008 · Hadret

Blogerze, ujawnij się!

O co chodzi, o co chodzi? Pozwolę się posłużyć cytatem, za wpisem Adriana: Jeśli czytasz mojego bloga to prawdopodobnie masz podobne zainteresowania do moich. Może sam prowadzisz bloga o podobnej tematyce? Jeśli tak, to dobrze trafiłeś :) Polska blogosfera jest dość duża, ale tych wartościowych blogów nie ma za wiele. W dodatku najlepsi blogerzy ostatnio przestają pisać z różnych powodów. Kto należy do tych najlepszych? Nie wnikam w to. Oczywiście nie piszę o sobie – autopromocji w tym wpisie brak, przynajmniej z mojej strony :) ...

21 września 2008 · Hadret

O uczuciach religijnych (2), czyli: a† != †

W ostatnim wpisie poświęconym moim ateuszowskim wynurzeniom (cytat za radious), zwróciłem uwagę na polskie prawo, które zawiera w sobie artykuł, mówiący o obrazie uczuć religijnych. Po szczegóły odsyłam tutaj. Napisałem w nim również, że nie zamierzam szanować czyjejkolwiek wiary, co spotkało się, z niespotykanym dotąd na łamach mojego bloga, ruchem oporu. Pojawiło się kilka problemów czytania ze zrozumieniem, pojawiło się trochę odskoczni od głównego tematu, pojawiło się kilka niejasności, które chciałbym rozwiązać i rozwiać. ...

20 września 2008 · Hadret

Pimp my... Wordpress?

Aż dziw mnie bierze, że o tej inicjatywie nie usłyszałem na żadnym z subskrybowanych przez mnie blogów. Być może ze względu na czystki, jakie tam ostatnio zaprowadziłem. Być może też dlatego, że Ludwik dalej podnieca się swoim cacuszkiem (wcale nie zazdroszczę, wcale nie! nie! nie! ;>). (Chociaż wygląda na to, że wraca do żywych, jego recenzja ididwork jest iście wciągająca :)). Przechodząc więc do meritum – o co się rozchodzi? Jak wskazuje tytuł, mam zamiar napisać o ciekawej inicjatywie pod wdzięczną nazwą: Odpicuj mi WordPressa. A więc WPNinja ma zamiar przyjmować zgłoszenia od osób chętnych do poddania swojego WordPressa modyfikacjom – jak licznym oraz o warunkach, doczytajcie sami na blogu autora. Do 15 każdego miesiąca (wyłączywszy obecny, gdzie zgłoszenia można słać do 20) będą przyjmowane propozycje blogów kandydujących do odpicowania, które następnie poddane zostaną publicznemu głosowaniu. Tak więc, to w rękach ludu pozostaje, który bloger będzie miał szczęście (lub nie) oddać swojego bloga w ręce WPNinji (: ...

18 września 2008 · Hadret

O uczuciach religijnych

Nastał czas dość dziwny. W Polsce nowością jest ukazywanie się takich książek jak „Bóg urojony", „Nauka a kreacjonizm", „bóg nie jest wielki", „Traktat ateologiczny" czy „Odczarowanie. Religia jako zjawisko naturalne". Niecodzienne są też profile na naszej-klasie Latającego Potwora Spaghetti i tym podobne. Zdaje się jednak, że to nie one są w stanie obrazić uczucia religijne, a przynajmniej ja nic o tym nie wiem. Wynika bardziej z mojej własnej obserwacji, że ludzie czują się urażeni od mniej znanych osobistości (trudno wszak zwykłemu śmiertelnikowi równać się z Richardem Dawkinsem czy Latającym Potworem Spaghetti). Choćby moja dziewczyna, która zamieściła taki obrazek w swojej galerii, czy niedawny wpis CoSTy, w którym „fakin duch święty" spowodował obrażenie uczuć religijnych, co pociągnęło za sobą groźby i inwektywy słane w kierunku autora bloga, z ciąganiem po sądach włącznie. ...

16 września 2008 · Hadret

Hadret's.Font

Jak można zauważyć (a może wcale nie), fonty na stronie uległy zmianie. Jest to spowodowane moją rezygnacją z Lucidy i nie wstawieniem w jej miejsce czegokolwiek innego. Obecne więc fonty, to nic innego jak Helvetica, Arial bądź domyślny w systemie font sans-serif. Pojawiły się jednak problemy, które zgłosił mi witek – fonty są poszarpane. Ktoś jeszcze ma taki problem? Dlatego też zwracam się z prośbą o pomoc w dobraniu odpowiedniego dla wszystkich systemów operacyjnych fontu głównego, który dla możliwej większości nie byłby poszarpany. Poniżej znajduje się ankieta z kilkoma możliwościami, ew. inne sugestie prosiłbym umieszczać w komentarzach (: ...

15 września 2008 · Hadret

Pidgin + Facebook

Pojawił się nowy wtyczek do Pidgina integrujący go z serwisem społecznościowym Facebook. Fajne? Fajne. Jak to ustrojstwo zmontować u siebie? Najpierw trzeba zainstalować Debiana, a później wystarczy pójść za poniższymi krokami. Do dzieła (: Przede wszystkim należy dodać, jeśli ktoś jeszcze ich nie ma, do pliku /etc/apt/sources.list deb-src mentors.debian.net, np. tak: echo deb-src http://mentors.debian.net/debian unstable main contrib non-free >> /etc/apt/sources.list Oczywiście zaktualizować źródełka: aptitude update Spełnić wymagane zależności: aptitude build-dep pidgin-facebookchat I przystąpić do pobrania źródeł i zbudowania z nich paczki: ...

10 września 2008 · Hadret