Buszujący w zbożu - J. D. Salinger
„Buszujący w zbożu" była książką, po którą chciałem sięgnąć już bardzo dawno temu. Nie dlatego, że słyszałem o J. D. Salingerze albo też przeczytałem któreś z jego wcześniejszych (tudzież późniejszych) dziełek albo że dowiedziałem się o nim w szkole (choć teraz, zdaje mi się że od kogoś to niedawno usłyszałem, jest to lekturą – informacja do potwierdzenia przez kogoś aktualnie uczącego się, zakładam, w gimnazjum lub liceum). Nie. Książka ta urosła do rangi niemalże kultowego dzieła, z którym po prostu winno się zapoznać. Tak jak powinno się znać „Rzeźnię numer pięć[..." Kurta Vonneguta. ...